Czuję się tak jak kiedyś... Cholerna tęsknota, ale taka jakby nie tęsknota. Jakby On był nieobecny. Jakby nie był mój. Mam wrażenie, a raczej poczucie, że tymczasowo nie ma Go w moim życiu. Czekałam na wiadomość i czułam jakbym miała jej nie dostać, aczkolwiek wiedziałam, że dostanę. Byłam pewna!
Mam w sobie taką pustkę... Wiem, że to tymczasowe i że minie, ale to uczucie jest nie do wytrzymania. Pustka pojawia się, kiedy Jego nie ma. Jakby to On pozostawiał ją po sobie. Takie miejsce, które tylko On może zapełnić. Okropnie mi Go brakuje. Brakuje Jego głosu, Jego uśmiechu, Jego zapachu, Jego dotyku... Brakuje mi wszystkiego. Bez Niego jestem nikim... I nie żebym się nad sobą użalała. Teraz po prostu już rozumiem, że On jest moim całym światem, że tylko dla Niego coś znaczę!
Jedyne wartościowe słowa, które mogę napisać: uzależniona od miłości. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
co prawda to prawda
OdpowiedzUsuńTakie to... skomplikowane.
OdpowiedzUsuńTęsknota to tęsknota, każdego dopada. A co do pustki, na szczęście to uczucie jest tymczasowe.
OdpowiedzUsuńKażdy potrzebuje w życiu kogoś, kto wypełniłby pustkę :/
OdpowiedzUsuńKLIK
skąd ja to znam ;/
OdpowiedzUsuńJestem na kierunku Technik Organizacji Reklamy. Oj... przeboje z tą nauczycielką mieliśmy. Dowiedziałam się bardzo ciekawych rzeczy na lekcji projektowania np. że rzutnik to kamera i dyrektor nas przez niego obserwuje, że romb to tak naprawdę trapez, ale i tak najważniejsze czego się o sobie samej dowiedziałam to to, że jestem głupsza od kartki (dość ciekawe jest, że po tak miłej uwadze, wstawiła mi najlepszą ocenę za rysunek w całej klasie - aż pełne 3!). Teraz cieszę się, że są wakacje, bo 3h tygodniowo z tamtą panią były mega męką, a przede mną jeszcze 3 lata w tak miłej atmosferze. :)
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, nie zmusiłabym się do rysowania, gdyby nie presja rodziców no i tez ostatnio czuje się taka 'wypłowoała' wakacje niby dobre, ale człowieka nieźle rozleniwiają :)
Tęsknota rzeczywiście potrafi pokazać jak bardzo jest się do kogoś przywiązanym i jak silne jest to uczucie. Gdy jest ktoś blisko to wydaje się, że jest normalnie. Gdy zniknie to tak jakoś pusto właśnie...
OdpowiedzUsuńPiękne słowa. Dopiero kiedy za kimś naprawdę zatęsknimy, potrafimy uświadomić sobie, ile dla nas znaczy.
OdpowiedzUsuńpiękne słowa kochana.. tęsknota to straszne uczucie.
OdpowiedzUsuńJeśli sama to pisałaś to gratuluję, dobra robota :) Ale to prawda, smutne jest tęsknienie za bliską osobą ;c
OdpowiedzUsuńhttp://patrz-oczami.blogspot.com/
zgadzam się.. w 100% !
OdpowiedzUsuńwiem, co to tęsknota i że czasami jest ciężko, ale absolutnie nie możesz mówić, że bez kogoś jesteś nikim! Pamiętaj, że jeśli bez kogoś jesteś nikim to nie masz mu nic do zaoferowania... bądź sobą i doceniaj to na każdym kroku, a świat i spełniona miłość będą na wyciągnięcie ręki! :) trzymaj się
OdpowiedzUsuńhttp://etnopsyche.blogspot.com/
Nikt nie ucieknie przed tęsknotą, która w końcu dopadnie każdego. Trzeba umieć wypełnić tę pustkę i starać się zapomnieć...
OdpowiedzUsuńPiękne, a zarazem smutne słowa... Pustka jest chyba najgorszym stanem w jakim człowiek może się znaleźć. Cóż, trzymaj się! :)
OdpowiedzUsuńPrawda w 100 % :D
OdpowiedzUsuńMasz rację
OdpowiedzUsuńJakie to piękne *-* Sama chciałabym kiedyś znaczyć dla kogoś wiele :/
OdpowiedzUsuńDobrze napisane ;/
OdpowiedzUsuńWszystko się zgadza .
OdpowiedzUsuń