100 happy days

Głównym tematem dzisiejszej notki jest 100 happy days, czyli akcja wyzywająca nas do nieustannego szczęścia przez sto dni pod rząd. Jak powszechnie wiadomo, sekret szczęścia kryje się małych rzeczach, których nie dostrzegamy w ciągłym pędzie życia. Challenge 100happydays pomaga nam się zatrzymać i spojrzeć na świat przez pryzmat radości. Przekonajcie się jakie to łatwe! Wystarczy jedno zdjęcie, rzeczy, zdarzenia, miejsca, zjawiska, człowieka, dzięki któremu na Twojej twarzy pojawił się uśmiech! Ja chcę sobie udowodnić, że dam radę i póki co dobrze mi idzie! A Wy podejmiecie się tego zadania? :)


Moje szczęśliwe zdjęcia umieszczam na Instagramie >>krasnoludeek<<. Takie małe rzeczy, a dają tyle radości!

Kolejny tag może być złym znakiem świadczącym o tym, że moja wena poszła się gibać. Nic bardziej mylnego! Weny i aspiracji mi nie brakuje, lecz bezlitosny pożeracz czasu (jak sama nazwa wskazuje) jest bezlitosny. Tag dodaję dopiero teraz, chociaż na pytania odpowiedziałam w domu, kiedy to jeszcze dysponowałam czasem wolnym i internetem. Przyznam się bez bicia, że podczas mojego wyjazdu (dla niewtajemniczonych - mam trzytygodniowe praktyki w Niemczech) mam zamiar zanudzić Was jeszcze jedną tego typu notką. Bądźcie wyrozumiali i nie gniewajcie się za zaległości na Waszych blogach. Naprawdę bardzo mi smutno, że ominie mnie tyle ciekawych postów, ale uwierzcie, że nie byłabym sobą, gdybym czas w całkowicie nowym mieście, gdzie jest tyle rzeczy do odkrycia (!!!) miała spędzić przed komputerem :3


1. Dlaczego się uśmiechasz?
Powodów jest wiele. Może przede wszystkim, dlatego że uwielbiam to robić! Uśmiech to wspaniały kosmetyk, który rozświetla naszą twarz i dodaje uroku ;) Ponadto śmiech to zdrowie, a swoje żarty jak wiadomo, najlepsze, więc dlaczego nie uśmiechnąć by się pod nosem, chociażby z tak błahego powodu, jak ładna pogoda, czy widok czyjejś osoby?



2. Co jest Twoją największą pasją i dlaczego?
Tutaj warto się zastanowić nad różnicą polegającą między pasją a zainteresowaniami. Zainteresowań mam wiele i nie prowadzę jakiegoś szczególnego rankingu, co lubię robić najbardziej, a co najmniej. Mam ochotę czytać- czytam, mam ochotę rysować- rysuję, mam ochotę na film - oglądam film. Pytanie jednak dotyczy pasji, czyli zajęcia, któremu chce się poświęcić życie, a ja jeszcze takowego nie posiadam.

3. Najpiękniejsza książka, którą ostatnio przeczytałaś?
Poradnik "Jesteś cudem" autorstwa Reginy Brett! Nadal nie mogę wyjść spod uroku jej optymistycznego, przepełnionego dobroci i miłości przesłania, które nierzadko motywuje! Polecam czytelnikom w każdym wieku, niezależnie od stanu emocjonalnego.

4. Jaki film najbardziej Cię wzruszył?
W ogromnej mierze oglądam romanse i melodramaty, a w większość tych filmów jest bardzo poruszająca. Prawdę powiedziawszy, łezka w oku mu się zakręci na niejednym z nich. Jako że Titanica oglądałam, a nie wzruszył mnie on za bardzo (chociaż film przepiękny) podam tu tytuł już przeze mnie recenzowany "Jeden Dzień", kiedy to podczas transmisji filmu, w zaszokowaniu przytykałam  sobie dłoń do ust, ilekroć go oglądałam. Naprawdę fabuła mnie zaskoczyła, bo przyznam, że nie tak przykrego końca tej cudownej historii się spodziewałam.




5. Jakich ludzi najbardziej lubisz?
Optymistycznych! Brzmi banalnie, ale to właśnie optymiści z reguły są bardzo mili, sympatyczni, zabawni, pewni siebie, otwarci o gotowi na nowe wyzwania. Któż nie lubi takich ludzi?

6. Kim chciałabyś być za 10 lat i jaką kobietą chciałabyś być?
Na pytanie, kim odpowiadam kochającą żoną i dobrą matką. Na pytanie, jaką kobietą odpowiadam, szczęśliwą.

7. Ulubione miejsce na świecie?
Ramiona mojego mężczyzny. Nie ma drugiego takiego miejsca, gdzie czułabym się równie kochana i bezpieczna.

8. Ulubiona rzecz w Twojej torebce?
Jedzenie. To ono zajmuje większą część przestrzeni, bo nie czarujmy się... Lepiej dobrze zjeść, niż podobać się byle komu.

9. Masz jakiś szczęśliwy numerek, szczęśliwą rzecz, którą w ważnych chwilach masz przy sobie?
Raczej nie. Kiedyś na zawodach w siatkówkę wybrałam koszulkę z numerem 5, bo w horoskopie było napisane, że to moja szczęśliwa cyfra. Moja drużyna zajęła trzecie miejsce, z czego jestem niezmiernie dumna, lecz nie sądzę, że przyczyniła się do tego cyferka 5.

10. Boisz się życia? Dlaczego tak, dlaczego nie?
Boję się i nie boję. Życie jest piękne i potrafi zaskakiwać, lecz nie zawsze pozytywnie.

11. Dlaczego blogujesz? Czego potrzebujesz od blogowania?
Założyłam bloga, bo potrzebowałam swojej własnej przestrzeni w sieci, gdzie mogłabym pisać i wyrażać swoje zdanie na różne tematy. Teraz nie wyobrażam sobie życia bez tego kawałka mojego internetu. Tyle tu moich słów, żalów, przekonań, iż ta cyberprzestrzeń stanowi część mnie.



21 komentarzy :

  1. Ja tam lubię takie posty! :D Tylko nigdy nie wiem jak je skomentować. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie uważam,że tagi dodaje się tylko wtedy, gdy nie ma się weny. Ja tam uważam,że są one ciekawe, tym bardziej,że teraz powstają coraz to nowsze i ciekawsze pomysły. Oczywiście całkowicie rozumiem to,że będąc w nowym mieście chcesz skorzystać w wyjazdu, a nie siedzieć przy komputerze.
    "Jesteś cudem" mam nawet w domu, bo tata dostał na jakąś tam okazje w prezencie. Miałam przeczytać tą książkę, ale nie mogę się za nią zabrać, z resztą ostatnio jedynie to czytam podręczniki i pierwsze strony lektur. Rzeczywiście, chyba najbardziej się lubi optymistów, gdyż tak jak napisałaś są oni otwarci, sympatyczni i pełni pomysłów. Niezłe stwierdzenie z tym,że lepiej dobrze zjeść, niż podobać się byle komu. I w sumie to prawda. Chociaż ja i tak pomimo tego,że lubię jeść nie nosze ze sobą jedzenia. To chyba kwestia przyzwyczajenia.
    Trudne zadanie...być szczęśliwy przez 100 dni z rzędu. No cóż, ale chyba lepiej być szczęśliwym człowiekiem. Znając życie za dwa dni zapomniałabym o tym,że mam jakieś wyzwanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dlaczego 100 dni z rzędu? I jak? Dla mnie to bardzo naciągane...Fajnie, gdyby komus udało się wytrzymac. Ale definicja szczęścia jest obszerna - mamy byc szczęśliwi cały czas, czy tylko parę minut też sie liczy? A może pozytywnie iść spać, albo pozytywnie wstawać? Szczęście jest takie niejasne. Czasami wszystko sie niszczy i psuje a i tak masz gdzieś w głębi duszy wrażenie, ze jesteś szczęśliwy, że aż głupio okazywać, skoro nie ma powodów...Głupie uczucie, wszyscy chcemy, a nikt nie wie co to znaczy właściwie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przejmuj się tym pożeraczem czasu, bo żeby pisać, trzeba smakować życie, a wyjazd będzie do tego najlepszym środkiem :)
    Jedzenie w torebce i to, dlaczego warto je nosić, rozłożyło mnie na łopatki :D
    I cóż, pozytywnych i uśmiechniętych ludzi się lubi, więc oby tych cech nigdy Ci nie zabrakło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ujęła mnie idea 100 dni szczęścia. Dzięki, że o tym napisałaś, bo chyba właśnie natchnęłaś mnie na wpis u mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja swoją pasję odnalazłam, ale wątpię, że uda mi się z niej utrzymać, więc będę musiała ją dzielić z pracą, która mam nadzieję, będzie chociaż ciekawa.
    I piąteczka za jedzenie! ja uwielbiam jeść <3 i zawsze się coś znajdzie wmojej torebce

    OdpowiedzUsuń
  7. Ty masz zawsze tyle weny, chęci ;D
    zresztą piszesz też świetnie muszę więcej czasu poświęcić blogesferze żeby być tutaj u ciebie częściej i czytać :3
    plus odpowiedz na 7 pytanie, ooo kurde zazdroszczę słodko

    OdpowiedzUsuń
  8. E tam, tagi są super i wcale nie muszą oznaczać braku weny (u mnie zazwyczaj oznaczają, ale też nie zawsze, więc nie jest tak źle) :D
    Trochę nie rozumiem tego szczęśliwego wyzwania. Jak można zmusić się do bycia szczęśliwym? Mi się wydaje, że się nie da, więc gdyby ktoś miał akurat naprawdę beznadziejny dzień i wpadł w chwilową deprechę - cóż, nie udałoby mu się zrobić tego tagu. Z drugiej strony może chodzić po prostu o starania i o bycie optymistycznym... W każdym razie powodzenia :)
    Jedzenie to największa radość życia ♥
    Powodzenia w szukaniu pasji!
    B.

    OdpowiedzUsuń
  9. O masz mnie na pasku, wow, wyróżnienie ♥ Ja kocham czytać i oglądać seriale/filmy :)
    olusiek-blog.blogspot.com- klik!

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie podoba mi się idea bycia szczęśliwym przez 100 dni z rzędu - według mnie, zawsze trzeba być szczęśliwym! :D Bardzo mi się podoba emotka z pierwszego pytania, już ją gdzieś widziałem i od razu przypadła mi do gustu :D Pozdrawiam!
    indywidualnyobserwator.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziś z pewnością obejrzę ten film, szukałam czegoś na ten wieczór właśnie w takim klimacie :)
    Pozdrawiam!

    klaudr.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. w sumie bycie szczęśliwym, a smutanie od czasu do czasu to kwestia sporna - ja na przykład cały czas jestem szczęśliwa, ale w tym szczęściu znajdzie się dzień, kiedy ryczę do poduszki z byle powodu, co nie zmienia faktu, że jest mi dobrze i właśnie tego mi potrzeba :)
    a jeden dzień to naprawdę świetny film <3

    OdpowiedzUsuń
  13. warto się uśmiechać, bo nie ma to jak pozytywna energia :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To wyzwanie wydaje się świetne, więc może również się go podejmę :)
    Niezwykle ciekawe pytania i odpowiedzi.
    Uwielbiam optymistów :)

    Pozdrawiam ♥,
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurczę, i tag bardzo fajny i wyzwanie :D
    Koniecznie muszę obejrzeć ten film (może nawet jeszcze dzisiaj) bo już wiele osób go polecało, a w taki deszczowy wieczór jakiś wzruszający film jest jak najbardziej wskazany :D
    Co do wyzwania to oczywiście się przyłączę :D
    dreams-lunatyk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. 3. Mam tę książkę już ponad rok i nadal jej nie przeczytałam. Jakoś nie mogę się do niej zebrać. Ale skoro tak polecasz, to może w końcu przeczytam :D
    4. Też - skoro polecasz, obejrzę :D Uwielbiam wieczorami oglądać filmy. W łóżku albo fotelu. Z herbatą albo kakao. Z kimś albo sama Tylko wybierać nienawidzę. Dzięki, że już to za mnie zrobiłaś <3
    5. To ja to ja! Jestem optymistką w 101%!
    8. Wooow, jest tak niewiele kobiet, które wychodzą z takiego założenia! Brawo! Moja krew xD
    9. Też nie mam nic takiego, chociaż na najtrudniejszy egzamin w sesji założyłam studniówkowe czerwone majtki i zdałam go za pierwszym razem! xD

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny TAG i bardzo pomagający rozjaśnić jesienną chandrę :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety w tym momencie mojego zycia nie zrealizuje tego wyzwania choc jest bardzo zachecajace, bo kto nie chciałby byc szczesliwym tyle dni podrząd ? :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygrałaś u mnie konkurs. Od dwóch dni czekam na maila od Ciebie lecz nic nie dostaje. Jeśli do jutra się nie odezwiesz, będę musiała wybrać kolejną osobę

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochana, list dotarł, mam nadzieję, że na dniach uda mi się odpowiedzieć! ;*

    Postanowiłam założyć nowego bloga (poprzedni break-silence), jakoś nie potrafię funkcjonować na zablokowanym, także adres nowego: http://historioholiczka.blogspot.com/ jeżeli nadal masz ochotę zaglądać, to zapraszam! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja tam nie dalabym rady przez 100 dni robic zdjecie i wrzucac wymieklabym po pewnym czasie albo by mi sie to znudzilo :) Takze tobie zycze powodzenia! :D
    Ooo tak zdecydowanie bycie w ramionach swojego faceta! <3

    Versjada

    OdpowiedzUsuń

1 komentarz tutaj = 1 komentarz na Twoim blogu!
Dziękuję ♥

Create your space © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka