Ten Jeden Dzień - Ten Jeden Rok

Po przeczytaniu książki "Zostań, jeśli kochasz", byłam sceptycznie nastawiona do kolejnych powieści Gayle Forman. Do tej pory nie dowiedziałam się, jak potoczyły się dalsze losy nieprzytomnej Mii, która przez całą książkę trwała w stanie dziwnego zawieszenia, chociaż jestem przekonana, że kiedyś nadrobię tą historię. Zamiast tego, zaryzykowałam i sięgnęłam po całkowicie inną dylogię tej autorki. Cóż mogę powiedzieć. Nie zawiodłam się, a wręcz byłam pozytywnie zaskoczona! Jak w pierwszej książce Gale brakowało mi uczuć i emocji, tak w tych dwóch, miałam ich pod dostatkiem. 


Ten Jeden Dzień

    Allyson to grzeczna i miła dziewczyna, której nie w głowie wybryki. Razem z przyjaciółką i grupą turystów zwiedza Europę, ale nie czuje się dobrze w towarzystwie zabawowych koleżanek. Chce więc jak najprędzej wrócić do domu, lecz w ostatnią noc poznaje Willema - ulicznego aktora, który nieświadomie odmienia jej światopogląd i sprawia, że dziewczyna w ostatniej chwili zgadza się na jeden dzień pojechać z nim do Paryża. Już w pociągu Allyson żałuje swojej decyzji. Ma wrażenie, że wplątała się w poważne kłopoty. Z czasem okazuje się, że Willem to nie gwałciciel, lecz zwyczajny podrywacz, któremu żadna kobieta nie jest w stanie się oprzeć. Allyson i Willem spędzają razem niezapomniany dzień pełen przygód i wypadków. W jeden dzień robią to, czego innym nie udaje się zrobić miesiącami. Czar Paryża jednak pryska, kiedy rano Allyson budzi się sama w obcym łóżku. Jej towarzysza podróży ani śladu. Spanikowana dzwoni po pomoc i wraca do domu. Po tym jednym dniu postanawia dalej żyć spokojnym życiem, jak gdyby nigdy nic się nie wydarzyło. To jednak nie jest takie proste. Willem ciągle prześladuje dziewczynę w myślach. Ma ona przeczucie, że chłopak wcale nie wykorzystał jej i nie uciekł. Postanawia to wyjaśnić i wrócić w to miejsce. Udaje się więc w podróż, by odnaleźć chłopaka, spojrzeć mu w oczy i zapytać, dlaczego ją zostawił.


Ten Jeden Rok

    Willem nie może się otrząsnąć po śmierci ojca. Od kiedy zmarł chłopak nie ma już nikogo. Matka, która dla niego nigdy matką nie była, nie interesuje się losem syna. Przyjaciele rozjechali się po całym świecie, a przelotne znajomości z dziewczynami zwykle kończyły się awanturą. Willem nie ma swojego miejsca na ziemi. Czuje się źle, kiedy jest pozbawiony możliwości poznawania świata. Ponadto spokoju nie dają mu myśli, wciąż krążące wokół jednej dziewczyny - Lulu. Mija sporo czasu nim chłopak postanawia ją odnaleźć. Angażuje w to kumpli, lecz sprawa nie jest prosta. Willem nic nie wie o dziewczynie, z którą pojechał do Paryża. Zapomniał nawet zapytać o prawdziwe imię. Los targa nim po całym świecie. Chłopak odwiedza wszystkie miejsca, o których Allyson zdążyła mu napomknąć, lecz to nie przynosi skutków. W efekcie ląduje w ramionach matki. Podróżując, chłopak poznaje nowych przyjaciół i odzyskuje starych. Rodzina, o której zawsze marzył, zaczyna być prawdziwą rodziną, a on sam odnajduje swoje miejsce. Przyłącza się do trupy teatralnej i zaczyna żyć pełnią życia, popisując się swoimi aktorskimi zdolnościami. Wszystko zaczyna się układać, aż pewnego dnia,u jego progu zjawia się Lulu.



polskie okładki

Moim zdaniem: Początek "Ten Jeden Dzień" był trochę nielogiczny i mało prawdopodobny. Owszem, wierzę w piękne historie miłosne, ale szczytem głupoty byłoby wsiąść do pociągu z nieznajomym mężczyzną, który proponuje nam wycieczkę do Paryża. Poza tym drobnym szczegółem nie mam żadnych zastrzeżeń. 
    Autorka podbiła moje serce wplątując w całą historię postać i dzieła Williama Shakespeare'a. Zrobiła to tak sprytnie, że czytając jej książki, możemy również poznać wybrane sztuki wirtuoza dramatu. Przypuszczam także, że był on inspiracją do imienia głównego bohatera. 
    Tak, jak wspominałam, tym razem nie zabrakło mi intensywności uczuć. Co prawda romans bohaterów był krótki, bo jednodniowy, lecz jego piętno dało się odczuć w całej historii. Wątek miłosny był na pierwszym miejscu, a inne wydarzenia stanowiły tło i to jakże kolorowe tło! Mimo iż jest to typowy romans, książki można podciągnąć pod gatunek przygodowy. Bohaterowie cierpią udręki, próbują się odnaleźć, ale ich życie codzienne nie kipi nudą. Jestem wdzięczna Gayle za tak pięknie rozbudowaną historię. Każdy rozdział przeżywałam razem z bohaterami. Często nie zgadzałam się z nimi w ich postępowaniu. Szczególnie denerwował mnie Willem i jego szczeniackie podejście do miłości oraz przekonanie, że może mieć każdą. 
    Co szczególnie podobało mi się w powieściach? W pewien sposób mnie intrygowały, jak żadne inne książki do tej pory. Niesamowicie było poznawać tą samą historię, ale innymi oczami. Po pierwszej części, kiedy to Allyson wraca do Paryża, by utwierdzić się w swoich przekonaniach, że chłopak jej nie zostawił, aż w końcu dociera do Amsterdamu i staje twarzą w twarz z Willemem, czułam niedosyt! Miałam nadzieję, ze historia rozwinie się w drugiej części. Niestety, a może i stety nie rozwinęła się. Znowu docieramy do punktu kulminacyjnego. Tym razem Gale zaszczyciła nas jednym zdaniem więcej i opisała tak długo wyczekiwany pocałunek. Niestety po tym wydarzeniu historia znowu się urywa, więc nadal czuję niedosyt... Byłam rozczarowana, że to już koniec przygód, koniecznie chciałam wiedzieć co dalej. Czy będą razem? Czy wszystko sobie wyjaśnią? Jak potoczą się ich losy? Obydwoje siebie szukali, jak widać nie na marne! I oto moim oczom ukazuje się informacja, o kontynuacji! Tytuł będzie nosić "Ta Jedna Noc". Mojej radości nie będzie końca, jak tylko dorwę ową książkę! Mam nadzieję, że będzie to cudowne dopełnienie całej historii! 

21 komentarzy :

  1. Autorkę kojarzę, ale myślę, że nie czytałam ani jednej jej książki. Takie historię bardzo dobrze się czyta szczególnie w wakacje, nawet jeśli nie są zbytnio realne to nasza wyobraźnia może działać :)
    O to wspaniała wiadomość, że będzie kolejna część :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A mi się BARDZO podobało "Zostań, jeśli kochasz". W międzyczasie był moda na tą ksiązke i "Gwiazd naszych wina" i zdecydowanie stwierdziłam, ze historia Mii wygrywa. Czytałam jeszcze "Zawsze stanę przy Tobie tej autorki" i ta już była średnia. Na pewno zamierzam przeczytać dwie powyższe ksiązki z Twojej notki, chociaz mnie własnie odpycha ta "spontaniczność", ze nagle dziewczyna zgadza się wyjechać z nieznajomym chłopakiem, to jest totalnie abstrakcyjne, albo ona totalnie nieodpowiedzialna :D/Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomijając ten szczegół książki są naprawdę warte uwagi, szczególnie jeśli tak jak ja uwielbiasz romanse! :)

      Usuń
  3. Przyznam, że unikam takich książek, bo ze mnie taka pipa, że bym całą przeryczała bez logicznego powodu. Ale tak jak mówisz historia brzmi dla mnie mało logicznie - wsiąść z kimś obcym w cokolwiek i pojechać coś zwiedzać - no bez żartów (dobra, dobra każda z nas tak mówi, a nie wiadomo co nam na stare lata odbije :D ). Ciekawi mnie ta kolejna część :D

    OdpowiedzUsuń
  4. nie czytałam, aczkolwiek muszę przyznać, że taki początek pewnie by mnie zniechęcił - nie lubię takich naciąganych bzdur :D w każdym razie super, ze potem powieść okazała się interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj czytałam pierwszą część i druga stoi na półce niedokończona, strasznie się męczyłam czytając tą książkę mimo, że uwielbiam tą autorkę :(


    www.jull.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o tej autorce i nawet zastanawiałam się nad kupnem tej książki. Bardzo fajna opowieść, zachęciłaś mnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam o tej autorce jednak nigdy nie przeczytałam nic jej autorstwa, ale muszę to nadrobić :D
    Co do ''Zostań, jeśli kochasz'' to widziałam tylko film, ale książkę również planuję przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam o "Zostań jeśli kochasz", ale nie sięgałam po nią bo wydawało mi się, że to zwykła "młodzieżówka". O tych opisywanych przez Ciebie nie słyszałam.Lubię romanse, ale teraz jakoś przerzuciłam się na kryminały. Jeśli lubisz niebanalne historie to koniecznie sięgnij po "Zanim się pojawiłeś". Historia jest super, powstał też film, który jest rewelacyjny, ale książkę warto przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajnie piszesz recenzje, umiesz pokazać czytelnikowi co Ci się podobało w książce a co było naciągane. To jest bardzo ważne w recenzji, żeby nie pisać samych "achów i echów". Czytelnik musi wiedzieć czego należy się spodziewać po książce. Chętnie przeczytam Twoje następne recenzję!
    Miłego weekendu życzę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Książki kojarzę tylko z wystaw w księgarniach (chyba w każdej można spotkać choć jeden z tytułów). Pojechanie z obcym gościem do Paryża jest po prostu nielogiczne i zdecydowanie wolę jeśli jest coś realistycznego.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytam romansow zawsze siegam po kryminaly badz jakies takie luzne ksiazki ale powiem tak opis pierwszej ksiazki o dziwo zlapal mnie za serce pomimo tego ze ogolnie oklepana historia (wedlug mnie przepraszam XD) i lekko plytka to zawsze moge zaryzykowac <3 Jesli bede miala czas to z checia po nie siegne! Szczegolnie skoro ci sie podobaly! Rozbawilo mnie to ze stwierdzila ze jednak nie jest pedofilem no kuzwa brawo hahaha! Nie no historia moze byc fajna! :D

    Versjada

    OdpowiedzUsuń
  12. Tych książek tej autorki nie czytałam. :) czytałam zostań jeśli kochasz i wróć jeśli pamiętasz, czy jakoś tak. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na pewno przeczytam :) zapraszam do siebie blogzwyklejbrunetki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz rację, chyba najbardziej brakuje właśnie tej swobody będąc dzieckiem. Ale jak bedziemy mamami to zrozumiemy dlaczego danie dziecku więcej swobody jest dla rodziców takie trudne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeśli chodzi o 'Zostań jeśli kochasz' to była to pierwsza książka jaką przeczytałam od Gayle. Mi na prawdę się spodobała i z chęcią sięgnęłam po jej drugą część 'Wróć jeśli pamiętasz'. Dosyć długo się zbierałam do sięgnięcia po jej inne książki, bo nie jestem osobą która dużo czyta +/- 1 książka na miesiąc. Ostatnio kupiłam sobie 'ten jeden dzień' i jestem w trakcie czytania. Książka zapowiada się dobrze i z chęcią ją czytam :D
    Littleredcherrysmile click

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie sięgnęłam nawet po słynne "Zostań jeśli kochasz", ale ostatnio mam ochotę na nieprawdopodobne historie romantyczne, więc niewykluczone, że sięgnę po "Ten jeden dzień" :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fabuła brzmi niesamowicie. Myślę, że film zekranizowany na jej podstawie mógłby być hitem.
    Kiedy napisałaś, że historia kończy się w punkcie kulminacyjnym ucieszyłam się, ponieważ sądzę, że niektóre historie powinny zostać niedopowiedziane. Informacja, że będzie kolejna część zawiodła mnie.
    >FOXYDIET<

    OdpowiedzUsuń
  18. zostań jeśli kochasz - widziałam film chyba i kurde, pamiętam, że nawet mi się spodobał, chociaż nie jestem jakąś wielką miłośniczką tego gatunku. książek niestety nie czytałam :<

    OdpowiedzUsuń
  19. Przeczytałam "Zostań, jeśli kochasz" Gyle Forman o trochę się zawiodłam. Ale chyba dam autorce jeszcze jedną szansę - jestem ogromną fanką Shakespeare'a i bardzo spodobał mi się pomysł wplecenia w powieści jego dzieł.
    Buziaki, Lunatyczka

    OdpowiedzUsuń

1 komentarz tutaj = 1 komentarz na Twoim blogu!
Dziękuję ♥

Create your space © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka