Ona.

Siedząc samotnie na parapecie, podniosła głowę
Spojrzała wprost na zachodzące słońce, które raziło jej źrenice
Od dłuższego czasu czekała na wiadomość, która uparcie nie nadchodziła
W tle leciała jej ulubiona piosenka piosenka
Nie myślała o niczym
Nie wsłuchiwała się w tekst utworu

Dała się ponieść fantazji


Zatęskniła

Spojrzała w swoje odbicie w szybie...
... i zatęskniła mocniej.
Nie za kimś, nie za czymś

Po prostu tęskniła


Jej serce biło jak szalone
Czuła się uwięziona a pragnęła wolności
Czuła pustkę i bezradność

Chciała przenieść się do przeszłości i pozostać w niej na zawsze

Wiedziała, że to co dobre już minęło..

Ale nieświadoma była, że najlepsze jeszcze przed nią



12 komentarzy :

  1. Niesamowite refleksje *-*

    Ps: Jak tam poczta dostarczyla mój list dla Ciebie ? ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie napisane. Też czasem chce uciec do przeszłości i wniej pozostać.
    poza tym przepraszam,że tak późno odpisuję. Zaskoczyłaś mnie z propozycją tradycyjnej korespondencji. Ale w każdym razie tak, jestem zainteresowana

    OdpowiedzUsuń
  3. Powtarza Ci się słowo "piosenka" wiele razy, więc warto to zmienić :)

    Ja bym to zmienił tak:
    *W tle leciała jej ulubiona piosenka
    Nie myślała o niczym
    Nie wsłuchiwała się w tekst utworu

    Ale ogólnie bardzo fajnie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie napisane :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeszłość kusi, fakt, ale chyba jeszcze bardziej to co dopiero ma nadejść :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne !

    http://dorota-nevergiveup.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

1 komentarz tutaj = 1 komentarz na Twoim blogu!
Dziękuję ♥

Create your space © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka