Kiedy rozmawiałam z koleżanką o filmach, ona powiedziała mi, ze ten film to jakiś kicz. Niby horror o zombiakach, ale kto w dzisiejszych czasach boi się postaci, które w grach i większosci starych (niestrasznych) horrorów są na porządku dziennym?..
Serca w górę, bo Polska jeszcze nie raz wygra mecz ♥

Poznajcie Gryzonitę
Był deszczowy (a może słoneczny) dzień, kiedy wracając ze szkoły mój znienawidzony - ukochany brat usłyszał bardzoooo donośne miałczenie kociaka. Kot znajdował się na drzewie w gąszczu gałęzi i prawdopodobnie nie wiedział jak z niego wyjść, jak zejść. Brat Kurdupelek nie umiał go stamtąd wydostać (a może mu się nie chciało?)... no w każdym razie po jakimś czasie kot wylądował na ziemi. Był mega przestraszony, glodny i drapieżny... ciągle mialczał, jakby krzyczał. Nocami nie dawał spać, budził wczesnym rankiem ciągle o coś się upominając. Tęsknił za mamą? Bardzo możliwe... Teraz już tak nie "krzyczy" jednak ciągle jest głodny (podał się od właścicielki :D), lubi gryźć palce (stąd imię (mojego autorstwa)), skacze po nogach i okropnie drapie. Gryzonita jest najbardziej szalonym kotem jakiego kiedykolwiek widziałam. Normalne zwierzęta się tak nie zachowują, no ale w końcu kocica. Osobniki płci żęskiej już ponoć takie są ; )
nie powiem jak masz kochać mnie!
Kochałam...
... i nadal kocham.
Trwa to niezmiennie.
Czasem, kiedy długo go nie widywałam, kiedy była cisza, jak makiem zasiał, kiedy byłam sama ze sobą, udawało mi się skoncentrować na czymś innym, trochę zapomnieć... zatpić uczucia na samym dnie.
Ale wystarczyło jedno spojrzenie, jedno glupie "hej" by to wszystko odbiło się od dna i z wielkim impetem wylalo się niczym fala wulkanu, pażąc od środka.
Pażac przyjemnym ciepłem, uczuciem, które tak dobrze znałam... znam...
I znowu zaczynam się modlić, starać się...
Ale czy on to dostrzega?
Robię wszystko co w mojej mocy.
A on?
Wiekszość mi mówi "To widac, że mu się podobasz, że jest zakochany"
Ja tego nie widzę.
Wybacz, ale oczekuję dużo więcej.
Może jestem zbyt wymagająca, ale taka już jestem i nikt tego nie zmieni. Przynajmniej wiem czego chcę.
A Ty?
Raz piszesz codziennie, a raz trzymiesięczna przerwa...
Raz widujemy się często, a potem rok odwyku?
JA TAK NIE UMIEM!
nie chcę umieć.
Chcę byś był zawsze blisko, zawsze pod ręką, zawsze dostępny.
Chcę Cię wpuścić do mojego życia i sprawic byś był dla mnie całym światem.
Chcę razem z Tobą cieszyć się z najmnieszych rzeczy.
Chcę byś się ze mną śmiał i ze mną płakał.
Chcę byś był przyjacielem.
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)