Tym razem anime dla ludzi o silnych nerwach i poczuciem humoru zarazem. Silne nerwy przydadzą się wtedy, kiedy stwierdzicie, że nie tak powinna toczyć się fabuła. Bohater robi wszystko na przekór widzowi... To jest mega wnerwiające, ale dzięki pomieszaniu fantasy i komedii staje się zabawne i nieco mniej irytujące a wręcz intrygujące. Znowu głównymi bohaterami są demony, duchy, potwory, bestie, a nawet wampiry!
"Staz to dość nietypowy wampir trzymający pieczę na pewną sekcją świata demonów – ludzka krew go nie interesuje, za to jest oczarowany japońską kulturą. Kiedy dowiaduje się, że niejaka Fuyumi Yanagi, japońska nastolatka, przez przypadek zawędrowała do miasta demonów, postanawia tą okazję wykorzystać. Jednak, podczas gdy Staz zajęty jest intruzem, który wtargnął na jego terytorium, niczego nieświadoma Fuyumi zostaje zamordowana przez potwora, co zamienia ją w tułającego się po okolicy ducha. Zawiedziony wampir przysięga, iż znajdzie sposób na przywrócenie młodej Japonki do życia!"
O tym tak z grubsza jest to anime. Oczywiście tak jak wspominałam, pomiędzy będzie jeszcze mnóstwo innych przygód i komplikacji. Nie obejdzie się bez bitek, agresji oraz wątku erotycznego. Czy historia zakończy się pozytywnie? Zobaczcie sami :)
brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMusi być interesujące :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za anime, ale moje koleżanki kochają :)
OdpowiedzUsuńhttp://olusiek-blog.blogspot.com/
Kiedyś byłam fanką anime :) Teraz jedynie oglądam naruto :)
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu, ale mam jakąś awersję do anime.
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie. :D
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za anime
OdpowiedzUsuńWiedziałam,że jest wiele gatunków anime, ale jeszcze nie spotkałam się z takim, które opowiada o wampirach. Oryginalnie!
OdpowiedzUsuńW większości anime występują potwory o.O
UsuńW 1 momencie myślałam, że na obrazku są bohaterzy Death Note. O dziwo są też demony i inne takie rzeczy. podejrzane :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony zachęciłaś mnie, ale nie cierpię anime :p
OdpowiedzUsuńCiekawy opis, ale to jednak nie moja bajka. Chyba wyrosłam z anime :p
OdpowiedzUsuńPamiętam, że kiedyś oglądałam Czarodziejkę z Księżyca z tego typu seriali :D
Jasne, też wychodzę z założenia, że nie ma co czegokolwiek na siłę robić :) Nie będę szła za tłumem, taka jest moja decyzja. Uważam, że nie można oceniać człowieka tylko po tym czy ukończył studia czy też nie :) Warto wychodzić poza ramy i próbować różnych rzeczy, bo życie jest po to aby je przeżyć a nie przeczekać, a jednocześnie żyć w zgodzie ze sobą.
kiedyś oglądałam :)
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za anime ;x
OdpowiedzUsuńCiekawy opis, oj widzę że anime bardzo Cię pochlonęla, ale to dobrze jak sprawia Ci przyjemność ogladanie jej :)
OdpowiedzUsuń