Piękno jest w nas

Była zmęczona, ale pełna energii
Emanowała z niej dobroć i pewność siebie
Nauczyła się patrzyć sercem

Nie wiem gdzie, ani kiedy przeczytałam zdanie "Z obfitości serca mówią usta, ze słów będziesz sądzony", ale zapadło mi ono w pamięć i często powtarzam je sobie w duchu. Niestety zwykle przypominam sobie o nim za późno... Często bywa tak, że się boję. Autentycznie się boję, albo po prostu zżera mnie stres, czasem zwyczajnie się peszę, bo zapominam, że wszyscy jesteśmy równi. Sęk w tym, że moje poczucie niższości nie bierze się z kompleksów. Nie czuję się gorsza, lecz pokorna. Chyba przez to czasem brakuje mi pewności siebie. Zapominam o tym, że to stereotypy rządzą światem i często oceniam "książkę po okładce". 

Mianowicie chodzi w tym wszystkim o to, że nie lubię myśleć według klucza. Prostym przykładem jest lekcja polskiego, gdzie niby powinno się być indywidualistą, lecz indywidualne myślenie nie zawsze jest zgodne z rozwiązaniem. Często nie znam tego rozwiązania, myślę inaczej, dostrzegam inne szczegóły. Spowodowane jest to życiowymi doświadczeniami, bo każdy człowiek przez te doświadczenia właśnie, filtruje daną sytuację. Wniosek z tego, że każda interpretacja powinna być inna. Więc dlaczego moje własne rozumowanie mnie przeraża? 

Zapominam, że jesteśmy równi... Nawet bardzo często zdarza mi się patrzyć na kogoś, od dołu. Wywodzi się to z bierności. Niektóre fakty wolę przemilczeć, o niektórych zapomnieć, lub po prostu nie zaprzątać sobie tym głowy. Niby w porządku, ale natłok tych rzeczy sprawia, że przekonanie co do mojego własnego "ja" ulatuje i długo nie wraca. Wtedy pomimo braku kompleksów czuję się gorzej niż inni. Wiąże się to również ze stereotypami. Przyzwyczaiłam swój umysł dostrzegać piękno. Niestety nie nauczyłam się jeszcze ignorować materialności, więc piękno materialne przyciąga moją uwagę. Czasem po prostu, ktoś wydaje się być lepszy, bo ma fajną fryzurę. 


A przecież nie o to chodzi. 
Zainspirowała mnie prostota. To, co proste, nieskomplikowane jest imponujące i zapada w pamięć. Prości ludzie są piękni. Zachwycają się światem, niczego od niego nie oczekują, żyją chwilą, z wszystkiego się cieszą, patrzą głębiej. Może tylko przemyślenia mają skomplikowane, ale ich wnioski w rezultacie też są proste i zrozumiałe. 

Bo skoro z obfitości serca mówią usta to chcę, by moje serce przelewało się miłością. Chcę zachwycać się życiem, nie myśleć o tym co było i o tym co będzie, nie planować sobie życia. Chcę gonić czas, chcę się uczyć i rozumieć, chcę wszystko pojmować. Chcę eliminować zło i dostrzegać dobro, chcę podziwiać wewnętrzne piękno. Chcę kochać i być kochana. Chcę być prostym człowiekiem, bo dzięki temu będę kimś. 


Film Jana Komasy z założenia miał być produkcją o życiu młodych ludzi w okupowane Warszawie. Założenie zostało zrealizowane, a nawet poszerzone, bo film przedstawia o wiele więcej niż życie podczas wojny. Fabuła trzyma się wątku historycznego, ale nie znajdziemy tu suchych faktów, które i tak nie trzymają się głowy. W zamian za nowinki historyczne otrzymaliśmy zastrzyk poczucia wartości, które nie powinny już nigdy ulecieć. Tematem kluczowym jest miłość, która zostaje wystawiona na próbę, lecz nie jest to zwyczajne romansidło, ale dramat. Film ten wzbudził dużo kontrowersji między innymi przez swoje nowoczesne zrealizowanie i sceny mało związane z wojną. Jednak na mnie zrobił ogromne wrażenie. Jeszcze żaden film nie wzbudził we mnie tyle emocji. Od początku do końca miałam łzy w oczach. Po wyjściu z kina dziękowałam Bogu, że żyję w wolnym kraju i że mam to co mam. 


21 komentarzy :

  1. Piękny wygląd bloga!
    Film widziałam i stwierdzam, że jest naprawdę ciężki...
    Pozdrawiam :)

    www.cheersmyheels.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy z nas ma w sobie coś z oceniania. Czasami patrzymy na kogoś z dołu, a innym razem z góry. Najważniejsze to zdawać sobie z tego sprawę i stopniowo zmieniać swoje myślenie, że nie ma gorszych ani lepszych, wszyscy jesteśmy równi względem siebie, z innymi wadami i zaletami, talentami i charakterem i wieloma rzeczami.

    A co do pisania czytania ze zrozumieniem do klucza, to według mnie to w ogóle się nie sprawdza, bo często po prostu nie trafia się w te punkty z klucza, czasami autor danego tekstu ma z tym problem, chociaż on napisał ten artykuł bądź wiersza, a co dopiero uczniowie.

    OdpowiedzUsuń
  3. To, że materialne piękno przyciąga naszą uwagę jest naturalne. Musimy jednak ciągle uważać, by nasza ocena drugiego człowieka się na tym nie kończyła... Bo liczy się to ile mamy w sobie dobra i miłości :) a tego wygląd najczęściej nie zdradza ;)

    Oglądałem Miasto 44, ale nie zrobił na mnie aż tak dobrego wrażenia. Momentami był przekombinowany. Ale dobrze, że w ogóle powstał taki film, bo na pewno w przystępny sposób opowiada o niezwykle ważnym wydarzeniu w naszej historii :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam w planie obejrzeć ten film, ale ostatnio niestety czas na to nie pozwala :(
    co do bycia indywidualistą, ja niedawno się dowiedziałam, że byłam wrzodem na tyłku mojej ulubionej polonistki w gimnazjum, bo właśnie myślałam nieszablonowo, dyskutowałam, kazałam sobie wyjaśniać, argumentować i tak dalej, podobno na początku mnie nienawidziła, a teraz jestem jej ulubioną uczennicą, mimo że gimnazjum skończyłam jakieś 8 lat temu :)

    wiesz, na studiach najgorzej jest na początku, pierwsze 2 lata, a potem nauki jest stosunkowo mało, z tą różnicą, że nie uczysz się cały semestr praktycznie w ogóle, a na koniec masz tyle materiału, że nie wiesz, w co ręce włożyć :)
    a na jaki kierunek chcesz iść?

    ja chyba jestem zbyt trzeźwo myślącym człowiekiem, żeby wierzyć w ślepą miłość i te sprawy :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciężko jest wyzbyć się tego oceniania innych po okładce, kiedy cały świat bazuje głównie na stereotypach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na "Miasto 44" byłam w kinie, cudowny film! Cudowny post, też jestem indywidualistką. Różnie się od wszystkich nie tylko wyglądem ale też postrzeganiem świata, szukam w nim wartościowych ludzi. Nie interesuje mnie robienie czegoś sprzecznego ze swymi zasadami tylko dlatego że wszyscy tak robią. Życzę Ci żebyś pewnego dnia nie patrzyła na ludzi z dołu i doceniła swoją wartość. Jesteś cudowna osobą i musisz o tym pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Odkąd pamiętam miałam poczucie niższości,które myślę,że powstało z kompleksów. Tak, to chyba one się do tego przyczyniły. Jednak powoli z czasem i za sprawą niektórych ludzi zaczęłam dostrzegać,że takie nastawienie niczego nie zmieni. A ponadto zaczęłam się zastanawiać co niektórzy ludzie lubiani i podziwiani mają w sobie? Odpowiedź nie była trudna: pewność siebie. Ostatnio stałam się bardziej pewną osobą i się z tym dobrze czuje. Piękno materialne dalej przyciąga moja uwagę,ale myślę, że tak jest u większości ludzi jak nie wszystkich.

    Też miałam w planach napisać recenzję 'Miasta 44". Moja opinia na temat tego filmu wiele się różni od twojej, dlatego w swoim poście chciałam napisac dość negatywną recenzję

    OdpowiedzUsuń
  8. byłam przez cała szkole indywidualistką, a dostosowanie się do reguł maturalnych było dla mnie nie do przejscia. oczywiście pisałam pod klucz ale swoje przemyslenia co któryś akapit też wplatałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę obejrzeć ten film! :)
    Z tym polskim to masz rację, te klucze są chore, ale tak naprawdę są potrzebne. Bo gdyby ktoś pisał co chce, co myśli to osoba sprawdzająca też mogła by sprawdzać jak chce. Te klucze to dla nas utrudnienie, ale wydaje mi się, że jest to dobre rozwiązanie :)

    Jasne! Pisz co chcesz na swoim blogu :))

    OdpowiedzUsuń
  10. "Z obfitości serca mówią usta, ze słów będziesz sądzony" - pierwszy raz czytam te słowa. Dają do myślenia.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ocenianie tak naprawdę nie jest najgorszym złem świata, np. pierwsze wrażenie i wyrobienie sobie podczas niego wstępnego zdania jest dość istotne w poznaniu drugiego człowieka.

    To, że ktoś wydaje się fajny, bo ma np. fajną fryzurę też nie jest bez znaczenia - z psychologicznego punktu widzenia uważamy kogoś za milszego, fajniejszego, bo jest bardziej atrakcyjny od kogoś innego. :)

    A piękno to przecież pojęcie tak bardzo względne...

    OdpowiedzUsuń
  12. Oglądałam Miasto 44 i muszę przyznać, że to dobry choć trudny film. :)

    mbmalie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny napisany post ! jestem pod wrażeniem :)

    http://sniadanielejdis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Mówisz, że nie masz kompleksów... Może właśnie Twoja pokora i spokojna natura jest Twoim kompleksem? Może czas przestać myśleć o tym, że wszyscy jesteśmy równi? Może powinnaś wzbić się nieco w górę? Może jedyną receptą na to, żeby nie czuć się gorszym, jest przedstawienie siebie samego w lepszym świetle, wmówić sobie, że jest się choć w małym calu, lepszym od innych?
    Jednak prostota przezwycięża, to fakt. Choć dla mnie te słowo nie ma znaczenia. Bo czym są tzw. ludzie prości? Ich się nie da ujarzmić, każdy jest wyjątkowy i piękny jednocześnie - zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie.
    Filmu jeszcze nie oglądałam, choć się o nim DUŻO mówiło/mówi. :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Też tak właśnie miałam kiedyś. Zwłaszcza na języku polskim nie mogłam zrozumieć jak można w taki a nie inny sposób (po mojemu) zinterpretować dany tekst. Cieszę się więc, że obecna matura uwolniła maturzystów od klucza interpretacji.
    Myślę, że z czasem to poczucie niższości zniknie, jesli odpowiednio będziesz pielęgnować w sobie tą myśl, że nie jesteś gorsza, ale właśnie to Twoja zaleta, że jesteś pokorna.

    OdpowiedzUsuń
  16. Moim zdaniem ten film jest zbyt unowocześniony, ale oprócz tego jest bardzo dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. oglądałam miasto 44 ;) świetny film, więcej nie trzeba dodawać

    Pozdrawiam, correct-incorrect.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. To normalne, że bardziej chce się poznać osobę z fajną fryzurą niż z nieumytymi i nieuczesanymi włosami. Kwestia tego, żeby robić to tylko przy pierwszym spotkaniu.
    Prostota jest piękna. Czasami za bardzo wszystko komplikujemy.
    Filmu nie oglądałam, ale dużo o nim słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. prostota jest zawsze najlepsza! ;)
    miasta 44 jeszcze nie oglądałam,ale koniecznie chcę zobaczyć ten film! ;)

    OdpowiedzUsuń

1 komentarz tutaj = 1 komentarz na Twoim blogu!
Dziękuję ♥

Create your space © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka