Ach, co to był za dzień. Lekcje - same nudy, ale przerwy - uch tu się działo!
Rano 6.30 wciąż budzi mnie ta sama piosenka Good Feeling - Flo Rida. Przez to, że budzik nie potrafi zaakceptować mojego związku z łóżkiem, mam tej nuty już serdecznie dość. Długie, bezsensowne stanie nad szafą i prowizoryczne Nie wiem, w co się ubrać, a tak naprawdę troszkę jeszcze przysypiałam. Potem szybka toaletka, śniadanie i dzwonek do drzwi, a za nimi, jak co dzień moja przyjaciółka. Czekanie na autobus ponad pół godziny mnie i znajomych wprawiło w złość. Nie dość, że się spóźnił, to na dodatek, gdy już mieliśmy wracać do domu, wtedy przyjechał. Spryciarz jeden. Ale za to sobie pogadaliśmy.
Były jaja, kiedy jeden kolega wyjechał z tekstem do drugiego kolegi: Nie przeklinaj kurwa! A wszyscy w śmiech. Gdy autobus łaskawie przyjechał, było już po dzwonku, ale wyrozumiali nauczyciele zrozumieli, że to nie nasza wina.
Pierwsza lekcja - nudy!
Druga lekcja - nudy!
Trzecia - nudy i tak aż do szóstej, kiedy to, mogliśmy robić, co chcemy byle tylko być cicho. A więc ja i moja kumpela wyciągnęłyśmy psychotesty dla dziewczyn. Pech chciał, że na tej lekcji zawsze siedzą za nami chłopcy, czyli psychotesty rozwiązywaliśmy w czwórkę. Chłopcy zachowywali się, jak profesjonaliści i odpowiadali nawet na pytania takie jak: Co byś zrobiła, gdyby rzucił cię chłopak? W co ubrałabyś się na pierwszą randkę? lub Jak wyobrażasz sobie swoją suknię ślubną? Jaja były niezłe. Musiałam im czytać pytania i odpowiedzi więc mieli ze mnie ubaw...
:)
OdpowiedzUsuńhahah dla takich akcji czasem tęsknie za szkołą :D co do koka to pewnie, czeszę się tak prawie codziennie jest wygodny bardzo :)
OdpowiedzUsuńEhh.. zgadzam się z wiggą, też cofnęłabym trochę czas, żeby sobie pochodzić do szkoły - tydzień mi wystarczy ;))
OdpowiedzUsuńTeż mam rano problem-co ubrać. ;)
OdpowiedzUsuńhah każda dziewczyna ma taki problem co rano :D
OdpowiedzUsuńA Wgl beka z tymi psychotestami :D
Zapraszam do mnie :D
fajnie ci minął dzień :)
OdpowiedzUsuńu mnie jak zwykle beznadziejnie :)
dzień minął sennie...
OdpowiedzUsuńproblem też mam ten sam .
a chłopcy w tych rzeczach są świetni! <3
Też rano mam ten problem :P
OdpowiedzUsuńA dzień minął całkiem nieźle:)
Haha ;d
OdpowiedzUsuńŚwietnie z tymi chłopakami : *
Ciekawy blog : )
OdpowiedzUsuńJuż wcześniej obserwowałam.
Zapraszam do mnie :
http://wiolam1234.blogspot.com/
to dziwne, ale nigdy nie mam problemu "w co się ubrać". Fajna musiała być zabawa z tymi chłopakami :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam