Dokładnie rok temu miałam aspiracje aby nauczyć się jeździć na deskorolce. Ten zamiar udało mi się po części zrealizować. Po części bo mam go zamiar kontynuować także w tym roku. Jednak to nie będzie moim głównym celem na 2013 rok. Nie będzie nim także zamiar zdrowego odżywiania (bo i tak mi się to nie uda), ani uprawiania joggingu (bo i tak mam zamiar to wznowić od wiosny). Moim postanowieniem nie będzie także zwyczajne cieszenie się życiem, bo czasami tej radochy mam za dużo w swoim życiu i od uśmiechu aż czasem boli mnie szczęka :D Moim postanowieniem będzie po prostu przeżyć ten rok jak najlepiej. Założyłam się dziś z przyjaciółką, że wróci ona do pewnego chłopaka, z którym była i którego kocha nadal. Ona nie wierzy, że jej się to uda, ale ja postaram się im obojgu pomóc. To będzie taki mój pierwszy dobry krok. Postanawiam sobie także: KONIEC Z CHŁOPAKAMI - przynajmniej do wakacji ;) jak na razie mam dość płci męskiej xd Już niedługo dowiecie się dlaczego i jak to w ogóle ze mną jest. Nie bójcie się nie jestem homoseksualistką :D Mam zamiar także dobrze napisać egzaminy, dostać się do dobrej szkoły i przeżyć wspaniałe wakacje. Wakacje z moją rodziną i przyjaciółmi, czyli ludźmi których kocham najbardziej na świecie. Na tym właśnie polegają moje postanowienia.
ps: Jak tak sobie myślę, to ten 2012 wcale nie był taki zły. Dzięki niemu mam mega powera, więcej siły do działania i więcej zadań do zrobienia ♥
też chciałabym się nauczyć jeździć na desce ;)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym umieć jeździć na deskorolce, której nawet nie mam, ale dobraaa xd
OdpowiedzUsuńA patrz tylko się zakochasz przed wakacjami :p
OdpowiedzUsuńNawet mnie nie strasz :D
Usuńwytrwałości w postanowieniach. Ale nigdy nie mów nigdy miłości, a jak spotkasz jakiegoś przystojniaka ?
OdpowiedzUsuńWtedy może moje postanowienia się zmienią. Jak na razie jednak bedę im wierna i nie oczekuje że w najbliższym czasie szybko się to zmieni.
UsuńOj tam Oj tam, a co jest złego w homoseksualistach? :3. Homosie są fajne :3.
OdpowiedzUsuńŚwietne postanowienia, wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa kolejnej notki ^.^
zapraszam.
no to powodzenia i wytrwałości w postanowieniach :)
OdpowiedzUsuńciekawe postanowienia ja tam nie obie nowo ocznych postanowień bo i tak bym się ich nie trzymała ;p
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w jeździe na desce sama próbowałam ale nie mam do tego cierpliwości >.< Nie radziłabym się bawić w swatkę bo to nie zawsze na dobre wychodzi no ale good luck. :D Też mam dosyć facetów i ciesze się życiem singielki ;)
OdpowiedzUsuńP.S nowy nagłówek jest super !
UsuńŻyczę żebyś wytrwała w postanowieniach :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia, moim zdaniem twoje postanowienie jest naprawde pełne podziwu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nowy post, będzie mi miło jeśli wpadniesz ! ♥
Obserwujemy?
http://artist-of-your-life.blogspot.com/
aby każdy Twój dzień był pełen radości.:D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w spełnianiu ;] zapraszam
OdpowiedzUsuńwww.yesnoana.blogspot.com
Cześć :) Chciałabym zachęcić ciebie do odwiedzenia mojego opowiadania. Mam nadzieję, że jeśli spodoba ci się choć jeden rozdział zostaniesz na dłużej :)
OdpowiedzUsuńwww.sweet-sounds-of-his-voice.blogspot.com
Oki , ja już obserwuje, powodzenia w jeździe na desce ! :*
OdpowiedzUsuńO tak, polecam! Kilka osób widząc mój kalendarz, od tego roku zaczęło prowadzić swoje, a Ci, którzy już takie prowadzili, to ulepszyli je o kilka spraw, które są zauważalne w moim :D
OdpowiedzUsuńOznaczyłam Cię w zabawie na moim blogu! :)
powodzenia w egzaminach i wiosennym joggingu :)
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w trwaniu przy postanowieniach ;)
OdpowiedzUsuńnowy nagłówek? :) fajny :)
OdpowiedzUsuńdobre postanowienia :) zajmij się sobą i zrealizuj swoje plany i marzenia :) na pewno Ci się uda :)
Też chciałabym nauczyć się jeździć na deskorolce ;3 Jeśli w ferie nie będzie śniegu, to spróbuje u kuzyna ;D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za twoją przyjaciółkę ;D No i za Twoje egzaminy :D
powodzenia
OdpowiedzUsuńChciałabym się nauczyć jeździć na deskorolce, ale nie mam... :D
OdpowiedzUsuńohh pamiętam jak ja "uczyłam się" jeździć na deskorolce :p pożyczyłam od kolegi :D jedyne co umiałam to tak stanąć, że jedne koła były w górze hah :D
OdpowiedzUsuńOoo, tez zawsze chciałam się nauczyć jeździć na deskorolce ;)
OdpowiedzUsuńCiel w nagłówku! Robisz mi dzień :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku również bede kontynuowac jazde na deskorolce <3 oraz zaczac sie zdrowo odzywiac xd
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog + obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post, świetne postanowienia, niektóre przykre przeżycia z tamtego roku również i mnie czegoś nauczyły;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie:3
Też zawsze chciałam się nauczyć jeździć na desce, ale nie mam w sobie tyle sił na kolejne hobby. Oby tobie się udało :)
OdpowiedzUsuńKoniec z chłopakami? Jeśli będzie to jednak miłość, to i tak tego nie unikniesz.
OdpowiedzUsuńO, to ja życzę jak najbardziej, aby plany się spełniły. Abyś z tego roku wycisnęła jak najlepsze chwile (wyciskaj chwile jak cytrynę? XDDD dobra, dzisiaj mi coś nie idzie pisanie hahaha). XD
OdpowiedzUsuń