Wszyscy tacy załamani, bo lato i wakacje to już przeszłość, a przed nami chłodne jesienne dni. Już dzisiaj dało się poczuć zimny wietrzyk. Dnie robią się coraz krótsze, liście żółkną i spadają z drzew, a ja się cieszę, ze już niedługo będę mogła biegać między nimi z grabkami w szaliku i rękawiczkach. Może w końcu znajdę trochę czasu na czytanie książek, albo po prostu bezczynne siedzenie pod kocykiem, na parapecie z kubkiem kakao. Muszę też wprowadzić w życie częstsze oglądanie filmów i ogólny odpoczynek. Mam nadzieję, że się uda!
Wygrana naszych siatkarzy dała mi w końcu powód do dumy. Było to spektakularne widowisko. Tak wielu emocji nie było w poprzednich meczach. Kiedy podczas pojedynku Polska - Niemcy kaleczyliśmy tą grę, a pomimo tego szczęście nam sprzyjało, wiadomo już było jaki potencjał ma nasza drużyna. Mecz Polska - Brazylia dał nam wiele do myślenia. Popełnialiśmy banalne błędy. Przykładem był pierwszy set. Ale cóż by to był za mecz bez jego straty? Dzięki temu sytuacja stała się napięta i lekko zdeterminowała naszych Biało- Czerwonych. Trzeba nam było uświadomić, że Canarinios to silny przeciwnik. Uparci i bezwzględni nie tylko w grze, ale i po niej. Zachowanie Brazylijczyków pozostawia wiele do życzenia. Podobnie było z niektórymi Rosjanami, którzy po przegranym z nami meczu wymieniali ostre gesty z polskimi kibicami. Jedynie Niemcy zachowali klasę kulturalnym zachowaniem. Ponadto w kibicowali nam finale. Uważny obserwator mógł zauważyć, że podczas meczu przemknęli na halę i gorąco kibicowali śpiewając "SERCA W GÓRĘ BO POLSKA WYGRA MECZ"! Nam, kibicom pozostaje jedynie podziękować za walkę i super mistrzostwa. Takich chwil się nie zapomina.
Wygrana naszych siatkarzy dała mi w końcu powód do dumy. Było to spektakularne widowisko. Tak wielu emocji nie było w poprzednich meczach. Kiedy podczas pojedynku Polska - Niemcy kaleczyliśmy tą grę, a pomimo tego szczęście nam sprzyjało, wiadomo już było jaki potencjał ma nasza drużyna. Mecz Polska - Brazylia dał nam wiele do myślenia. Popełnialiśmy banalne błędy. Przykładem był pierwszy set. Ale cóż by to był za mecz bez jego straty? Dzięki temu sytuacja stała się napięta i lekko zdeterminowała naszych Biało- Czerwonych. Trzeba nam było uświadomić, że Canarinios to silny przeciwnik. Uparci i bezwzględni nie tylko w grze, ale i po niej. Zachowanie Brazylijczyków pozostawia wiele do życzenia. Podobnie było z niektórymi Rosjanami, którzy po przegranym z nami meczu wymieniali ostre gesty z polskimi kibicami. Jedynie Niemcy zachowali klasę kulturalnym zachowaniem. Ponadto w kibicowali nam finale. Uważny obserwator mógł zauważyć, że podczas meczu przemknęli na halę i gorąco kibicowali śpiewając "SERCA W GÓRĘ BO POLSKA WYGRA MECZ"! Nam, kibicom pozostaje jedynie podziękować za walkę i super mistrzostwa. Takich chwil się nie zapomina.
no samą myśl o jesieni to źle mi się robi:P
OdpowiedzUsuń___________________
a u mnie?
MacDonald Chips w stylizacji
Jestem dumna, że zdobyli ten tytuł. Należało im się. Brazylijczycy zachowywali się wyjątkowo niesportowo. A Niemcy szczęśliwi z 3 miejsca i prawidłowo! To też bardzo dobry wynik :).
OdpowiedzUsuńRosjanie też nie pokazali klasy ;/
Usuńświetny post :D pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
OdpowiedzUsuńhttp://meeaningoflife.blogspot.com
Jest już tak zimno, że chyba będę chora :( Zimowe kurtki i buty trzeba wyciągać. ^^
OdpowiedzUsuńHm...jesień. Trochę szkoda,ze już skończyły się ciepłe dni. Zdecydowanie taka pogoda jaka panuje za oknem nie jest moją ulubioną.
OdpowiedzUsuńWygrana siatkarzy to na prawdę wielkie osiągnięcie i przede wszystkim powód do dumy
u mnie jest tak okropnie zimno, że już mi się odechciewa tej jesieni chociaż ją lubię :)
OdpowiedzUsuńa co zwycięstwa- należało im się! :)
Jedyne co lubie w jesieni to coraz dłuższe wieczory, które mogę wykorzystać na czytanie ksiązek :)
OdpowiedzUsuńnie mogę sobie poradzić z myślą o jesieni... ale cóż zrobić, trzeba żyć dalej ;)
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam jesien, spadajace liscie, wszedzie kolorowo, po prostu magia :)
OdpowiedzUsuńNasi siatkarze sa najlepsi :)
niestety ja należę do ludzi 'rozpaczających' po lecie, jakoś nie mogę się pogodzić, że już za nami :(
OdpowiedzUsuńCo nie przyjdzie to i tak źle :d nie narzekam, że jesień ale ziiimno :)
OdpowiedzUsuń