Twoje serce nie bije tylko dla Ciebie. Tak naprawdę zostałeś stworzony po to, aby dawać siebie ludziom. Każda minuta spędzona z Tobą powinna być darem dla innych. I nie chodzi tu o materialność. Podaruj innym swój uśmiech, ciepłe spojrzenie, miłe słowo, a gwarantuję, że poczujesz się lepiej.
Nie pytaj czego świat potrzebuje.
Pytaj co czyni Cię pełnym życia i rób to, ponieważ tym, czego świat potrzebuje są ludzie pełni życia.
Jesteś szczęśliwy?
Czego Ci brakuje?
Masz miłość, masz bliskich, masz możliwości - masz wszystko.
Jesteś kowalem własnego losu, więc korzystaj z tego i kreuj własne ja.
Bądź ambitny i pnij się w górę.
Zachowaj realizm, bo inaczej będziesz cierpiał przez swoje aspiracje.
Działaj na korzyść całej ludzkości i nie narzekaj na coś, czego Ty nie zrobiłbyś lepiej.
Nie stój w miejscu, ale rób coś dobrego.
Działaj!
Rozwijaj się!
Nie marnuj dnia!
Wykorzystuj maksymalnie każdy moment.
Bądź świadomy tego, co dzieje się wokół Ciebie.
Łam granice swoich możliwości.
Nie uciekaj przed niepowodzeniami.
Żyj i czuj.
Idź własną drogą.
Dawaj siebie innym.
Kochaj.
Szanuj.
Płacz.
Uśmiechaj się.
Krzycz.
Ryzykuj.
Żyj tak, jakby każdy dzień był twoim ostatnim.
Dokładnie tak staram się żyć każdego dnia
OdpowiedzUsuńPróbuję sobie wypisać które z tych kryteriów spełniam i niestety realizm i ogarnięcie społeczne wysiada. Jestem więc żywym dowodem na to, że można żyć nie wiedząc co się wokół ciebie dzieje i będąc istotą pozbawioną realizmu!
OdpowiedzUsuńNo bo fajnie, optymistycznie, ale jak się zastanowić to wole nie mysleć że każdy dzień jest moim ostatnim bo bym wpadła w totalną deprechę. W końcu jutro umrę.
Ja jeszcze tak nie żyję ale staram się ;)
OdpowiedzUsuńTakie nastawienie bardzo by mi się przydało..
OdpowiedzUsuńpiękne podejście do życia i piękna notka.. :)
OdpowiedzUsuńCudowny post, bardzo motywujący :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK :)
Szkoda, że nie zawsze się da :)
OdpowiedzUsuńStosuję te zasady i jestem bardzo szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńPost bardzo motywujący, przyda się na jesienną depresję :)
OdpowiedzUsuńJa jestem szczęśliwa, choć pełna obaw co do nauki na drugim roku studiów ;D
OdpowiedzUsuńTak na prawdę żeby osiągnąć coś w życiu nic nie stoi na naszej przeszkodzie, sam to sobie uświadomiłem to nie dawno, trzeba znać samego siebie oraz to wiedzieć czego się tak na prawdę chce i zacząć to spełniać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam: http://itsmateusz.blogspot.com/
Super napisane. Warto żyć chwilą i nie traćmy niczego :)
OdpowiedzUsuń